Dzisiejszy wieczór pełen był doznań kulturowych, literackich, ale i skłaniający do ćwiczeń umysłu. Przybliżaliśmy sylwetkę i twórczość posiadającego polskie (a ściślej mówiąc – lubartowskie) korzenie francuskiego pisarza Georges’a Pereca. Naszymi gośćmi byli René Koelblen i Stanisław Waszak – ci, którzy dokonali niemożliwego – przetłumaczyli na język polski „nieprzetłumaczalne”, a więc lipogram pt. „Zniknięcia”, dość pokaźne dzieło pozbawione w całości litery „e” Znawcy twórczości Pereca, z którymi spotkanie poprawadził lubartowski literat Marek Danielkiewicz, odsłonili przed nami nie tylko kulisy twórczości zdobywającego coraz to większą popularność pisarza, warsztat swojej pracy jako tłumaczy, ale i arcyciekawe „smaczki” matematyczne i symboliczne, wszechobecne w perecowej twórczości – pełne znaczeń i odsłaniające drugie dno treści w niej zawartych. Zachęcali oni obecnych na spotkaniu do podejmowania treningu umysłu na wzór warsztatu Pereca – np. pisania zdań lub wierszyków złożonych tylko i wyłącznie z liter własnego imienia i nazwiska. Ufff…, łatwo nie było, ale pan Dyrektor podjął już wyzwanie. Nasz patron Adam Mickiewicz mógłby napisać tak: „ziemia zaciekawi czadem dzikim dzieciaka mewki zakiwacie dziewkami kmiecia widzami akademii”. Będziemy się jeszcze doskonalić w tej kwestii, a i Was drodzy czytelnicy zachęcamy do treningu umysłu. Swoje propozycje zapisujcie w komentarzach pod postem. Tymczasem zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć ze spotkania, a także do odwiedzenia naszej wystawy na parterze, przybliżającej postać Georges’a Pereca, A za rok zapraszamy na Festiwal Georgesa Pereca.

Wydarzenie zorganizowano w ramach projektu „BLISKO” dofinansowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach realizacji Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa 2.0. na lata 2021-2025.